image Home       image Fowles,       image Fitzgerald,       image r04 06 (9)       image R 22MP (3)       image 45 (3)       

Linki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Augustyn Jozef - Integracja sexualna
Ten e-book otrzymujesz dzi
ę
ki stronie
Józef Augustyn
INTEGRACJA SEKSUALNA
Wydanie drugie uzupe
nione
Kraków
Wspó
praca redakcyjna
Henryk Macho
ń
Konsultacja
W
adys
aw Gryz
o, Antoni Jarnuszkiewicz, Ewa Pohorecka, Adam
Ż
ak
Korekta:
Miros
awa Plaskacz
WPROWADZENIE
Istot
ą
wychowania seksualnego jest w
ą
czenie, zintegrowanie
energii seksualnych z ca
ą
osobowo
ś
ci
ą
cz
owieka, zarówno ze
ś
wiatem
jego uczu
ć
jak te
ż
z do
ś
wiadczeniem religijnym i duchowym. Tak
ukszta
towana seksualno
ś
ci staje si
ę
istotnym elementem wszystkich
wi
ę
zi mi
ę
dzyosobowych, tak
ż
e wi
ę
zi z Bogiem. Dzi
ę
ki integracji
seksualnej p
ciowo
ść
zostaje wprz
ę
gni
ę
ta w s
użbę
mi

ci i
ż
ycia w
ka
ż
dym stanie: zarówno w
ż
yciu ma
żeń
skim jak równie
ż
w
ż
yciu
samotnym. St
ą
d te
ż
pierwsz
ą
zasadnicz
ą
odpowiedzialno
ś
ci
ą
m
odego
cz
owieka jest zapanowanie nad w
asn
ą
sfer
ą
seksualn
ą
oraz
integrowanie jej ze stopniowo narastaj
ą
cym do
ś
wiadczeniem ró
ż
nych
rodzajów mi

ci i odpowiedzialno
ś
ci.
Integracja seksualna jest koniecznym elementem dojrza
ej
ludzkiej mi

ci. Je
ż
eli bowiem energie seksualne nie zostaj
ą
opanowane i w
ą
czone w s
użbę
mi

ci i
ż
ycia, wówczas - w sposób
niezauwa
ż
alny - obracaj
ą
si
ę
przeciwko cz
owiekowi. Seksualno
ść
oddzielona od mi

ci
ą
czy si
ę
niemal automatycznie z przeciwnymi
uczuciami: z l
ę
kiem, gniewem, agresj
ą
i nienawi
ś
ci
ą
. Staje si
ę
wówczas si
ą
destrukcyjn
ą
; zamiast budowa
ć
i jednoczy
ć
ludzi, dzieli
ich i wzajemnie rani.
Skoro seksualno
ść
cz
owieka jest integraln
ą
cz
ęś
ci
ą
ludzkiej
osoby, nie mo
ż
na rozwi
ą
zywa
ć
problemów seksualnych w izolacji od
ca
okszta
tu osobowego rozwoju cz
owieka w ci
ą
gu ca
ej jego historii
ż
ycia. Podobnie jak wszelkie ludzkie zachowania seksualne maj
ą
charakter symboliczny, tak równie
ż
problemy seksualne s
ą
znakiem
innych, zwykle g
ę
bszych, problemów osobowo
ś
ciowych. Korzystanie ze
skutecznej pomocy w rozwi
ą
zywaniu problemów seksualnych musi wi
ę
c i
ść
w kierunku
ą
czenia problemów seksualnych z odkrywaniem,
rozeznawaniem i rozwi
ą
zywaniem g
ę
bszych problemów osobowych: zarówno
w sferze emocjonalnej jak i duchowej.
Pierwsz
ą
inspiracj
ą
napisania tej ksi
ąż
ki by
y setki
indywidualnych spotka
ń
z m
odymi lud
ź
mi, nierzadko udr
ę
czonymi
w
asnymi problemami seksualnymi, najcz
ęś
ciej z powodu braku
wychowania seksualnego. Okazj
ą
do takich rozmów by
y ró
ż
ne spotkania
z m
odzie
żą
oraz - mo
ż
e najcz
ęś
ciej - o
ś
miodniowe rekolekcje
prowadzone indywidualnie wg metody
Ć
wicze
ń
duchownych
ś
w. Ignacego
Loyoli. Prosta konferencja, podawana zwykle w trzecim dniu, na temat
potrzeby wychowania do mi

ci, stawa
a si
ę
zach
ętą
dla wielu
uczestników rekolekcji do poruszenia problemów w
asnej seksualno
ś
ci,
o których cz
ę
sto jeszcze z nikim szczerze nie rozmawiali. Wiele osób
spontanicznie si
ę
ga
o do ca
ej historii
ż
ycia, która dla ka
ż
dego jest
zasadniczym kontekstem wszystkich ludzkich problemów, tak
ż
e problemów
seksualnych. W uwa
ż
nej analizie w
asnej historii mo
ż
na odnale
źć
nie
Strona 1
Augustyn Jozef - Integracja sexualna
tylko genez
ę
problemów, ale równie
ż
drog
ę
do ich rozwi
ą
zania.
Istotnym owocem takich rozmów by
o zwykle pierwsze uspokojenie
i oddramatyzowanie problemu seksualnego, który - jak si
ę
cz
ę
sto
okazywa
o - wcale nie by
pierwszym i najwa
ż
niejszym problemem
ż
ycia.
Cz
ęś
ciej by
nim brak fundamentalnej zgody na w
asne
ż
ycie wraz ze
wszystkimi jego pozytywnymi i negatywnymi stronami.
Bardzo wa
żną
inspiracj
ą
dla tej ksi
ąż
ki, szczególnie dla stylu
omawiania problemów seksualnych, by
o kilka wyk
adów prof. Federico
ArvesÓ, kuba
ń
skiego jezuity - lekarza i teologa, wyg
oszonych w
ramach kursu: "Pychologia do
ś
wiadczenia religijnego" na Papieskim
Uniwersytecie Gregoria
ń
skim w Rzymie w latach 1981/82. W
ą
czenie
problematyki seksualnej w ca
e
ż
ycie cz
owieka oraz wskazanie, w jaki
sposób wpisany jest w ni
ą
tak
ż
e wymiar duchowy i religijny, by
y dla
mnie w owym czasie du
ż
ym
ś
wiat
em w lepszym zrozumieniu siebie i
innych.
Takie w

nie podej
ś
cie do seksualno
ś
ci by
o tak
ż
e ogromn
ą
pomoc
ą
we w

ciwym odczytywaniu i interpretacji dokumentów Stolicy
Apostolskiej odnosz
ą
cych si
ę
do problemów seksualnch oraz wychowania
do mi

ci, do których cz
ę
sto odwo
uj
ę
si
ę
w niniejszej ksi
ąż
ce. W
sposób szczególny wykorzystane zosta
y dwa z nich: Wytyczne
wychowawcze Kongregacji do spraw wychowania katolickiego w
odniesieniu do ludzkiej mi

ci oraz List do Rodzin Jana Paw
a II
wydany z okazji Mi
ę
dzynarodowego Roku Rodziny (1994) og
oszonego
przez ONZ.
Pewn
ą
inspiracj
ę
dla ksi
ąż
ki by
a równie
ż
anonimowa ankieta na
temat problematyki seksualnej przeprowadzona w
ś
rodowiskach m
odzie
ż
y
licealnej i szkó
zawodowych. W niniejszej pracy stosunkowo cz
ę
sto
cytuj
ę
charakterystyczne wypowiedzi respondentów ankiety, które s
ą
zwykle dobr
ą
syntez
ą
innych wypowiedzi, mo
ż
e nie zawsze precyzyjnych.
Chocia
ż
z prezentowanej ksi
ąż
ki z pewno
ś
ci
ą
mog
ą
korzysta
ć
równie
ż
osoby doros
e z problemami seksualnymi, to jednak jest ona
skierowana przede wszystkim do m
odzie
ż
y b
ędą
cej w okresie wyboru
stanu
ż
ycia. Mog
ą
z niej tak
ż
e korzysta
ć
rodzice, duszpasterze i
wychowawcy, którzy maj
ą
by
ć
zasadniczym punktem oparcia dla dzieci
i m
odzie
ż
y na ich drodze do dojrza
ej ludzkiej mi

ci. Z jednej
strony jest rzecz
ą
dobr
ą
, kiedy nastolatki wiedz
ą
, czego powinni
spodziewa
ć
si
ę
od swoich rodziców i wychowawców w zakresie wychowania
seksualnego; z drugiej za
ś
osoby pomagaj
ą
ce m
odzie
ż
y w integracji
seksualnej powinny dobrze wiedzie
ć
nie tylko, jakiej informacji
m
odzi potrzebuj
ą
, ale tak
ż
e w jakim stylu i w jakiej atmosferze
winna by
ć
ona podawana.
S
ą
takie dziedziny ludzkiego
ż
ycia, w których nie mo
ż
na uczy
ć
si
ę żyć
"metod
ą
prób i b
ę
dów". Z pewno
ś
ci
ą
nale
ż
y do nich ludzka
seksualno
ść
. Pewne, nawet jednorazowe b
ę
dy w tej dziedzinie, cz
ę
sto
nie daj
ą
si
ę
ju
ż
naprawi
ć
, ale zostaj
ą
jako dotkliwe poranienie na
ca
e
ż
ycie. Mo
ż
na je leczy
ć
, ale nawet po leczeniu blizna pozostaje.
Podobnie jak uczenie si
ę
prowadzenia samochodu bez pomocy instruktora
na ruchliwych szosach czy ulicach miasta szybko mog
oby zako
ń
czy
ć
si
ę
tragicznie, podobnie równie
ż
uczenie si
ę
korzystania z ludzkiej
p
ciowo
ś
ci t
ą
sam
ą
metod
ą
ko
ń
czy si
ę
zwykle w sposób bardzo bolesny
dla siebie i innych. Jednym z wa
ż
nych celów wychowania seksualnego
jest unikni
ę
cie takich w

nie b
ę
dów.
Pierwsze wydanie Integracji seksualnej (1994) oraz jej
poszerzone wydanie Wychowanie do integracji seksualnej (1995)
spotka
o si
ę
z
ż
ywym zainteresowaniem Czytelników. St
ą
d te
ż
Wydawnictwo M podj
ę
o si
ę
kolejnego wydanie tej ksi
ąż
ki.
Problem integracji seksualnej jest zagadnieniem zbyt szerokim,
aby mog
zosta
ć
omówiony w sposób wyczerpuj
ą
cy w jednej pracy i przez
cz
owieka, który zajmuje si
ę
t
ą
dziedzin
ą
przede wszystkim z racji
duszpasterskich. Niniejsza ksi
ąż
ka nie chce zast
ę
powa
ć
innych pozycji
na ten temat. Jej autor nie ro
ś
ci sobie bynajmniej prawa do
wy
ą
czno
ś
ci w spojrzeniu na problem wychowania seksualnego. Ksi
ąż
ka
jest jedynie zebraniem konkretnego do
ś
wiadczenie (nierzadko bardzo
bolesnego) wielu m
odych ludzi i pragnie by
ć
"ich
ś
wiadectwem".
Napisanie jej by
o mo
ż
liwe dzi
ę
ki ich wielkiej szczero
ś
ci i zaufaniu.
Ksi
ąż
a ta jest równie
ż
owocem wspó
pracy wielu moich przyjació
.
Wszystkim z serca dzi
ę
kuj
ę
.
Józef Augustyn
ROZDZIA
I
Strona 2
Augustyn Jozef - Integracja sexualna
ROZWÓJ SEKSUALNY
W OKRESIE DZIECI
Ń
STWA
I DOJRZEWANIA
A. ROZWÓJ SEKSUALNY DZIECKA PRZED OKRESEM DOJRZEWANIA
Osobista integracja seksualna jak równie
ż
wychowanie innych do
integracji seksualnej zak
ada dobr
ą
znajomo
ść
procesu rozwojowego
cz
owieka. Wiele b
ę
dów pope
nianych przez wychowawców, nie tylko w
zakresie wychowania seksualnego, ale tak
ż
e wychowania w ogóle,
wyp
ywa z nieznajomo
ś
ci rozwoju psycho-seksualnego dzieci i
m
odzie
ż
y. Osoby doros
e towarzysz
ą
ce dzieciom w ich rozwoju osobowym
(rodzice, wychowawcy, katecheci, duszpasterze) nierzadko przerzucaj
ą
na nie w
asne problemy seksualne wieku doros
ego. Dobra znajomo
ść
teoretyczna etapu rozwojowego dziecka oraz intuicyjne wyczucie jego
problemów osobistych daje dopiero mo
ż
liwo
ść
dostosowania samych
tre
ś
ci jak i metody wychowawczej do jego rzeczywistych potrzeb.
1. Kiedy zaczyna si
ę
rozwój seksualny dziecka?
Niemowl
ę
w pierwszym okresie
ż
ycia nie ma jeszcze ukszta
towanej
ś
wiadomo
ś
ci seksualnej, poniewa
ż
nie ma
ś
wiadomo
ś
ci siebie. Stopniowo
odkrywa wszystko: siebie, matk
ę
, ojca,
ś
wiat rzeczy materialnych.
Najpierw odkrywa w
asne cia
o, a wraz z nim sfer
ę
seksualn
ą
. Odkrywa

jednak z takim samym emocjonalnym prze
ż
yciem jak wszystkie inne
cz
ęś
ci swojego cia
a. Dziecko nie posiada jeszcze tak bardzo
emocjonalnego stosunku do w
asnej seksualno
ś
ci, który kszta
tuje si
ę
dopiero w okresie pó
ź
niejszym, zw
aszcza w okresie dojrzewania.
Na dalszym etapie swojego rozwoju, kiedy dziecko powoli odrywa
si
ę
od siebie, zaczyna dostrzega
ć
innych ludzi. Stopniowo spostrzega,
ż
e
ś
wiat ludzi dzieli si
ę
na: mam
ę
i tat
ę
, dziewczynki i ch
opców,
na m
ęż
czyzn i kobiety. I w

nie z tej potrzeby odkrycia w
asnej
to
ż
samo
ś
ci, tak
ż
e to
ż
samo
ś
ci seksualnej, rodzi si
ę
potrzeba
konfrontacji w
asnej seksualno
ś
ci z seksualno
ś
ci
ą
p
ci przeciwnej.
St
ą
d dzieci w sposób spontaniczny organizuj
ą
sobie zabawy seksualne,
np. "zabawy w lekarza", których celem jest odkrycie w
asnej
p
ciowo
ś
ci, aby móc j
ą
skonfrontowa
ć
z p
ciowo
ś
ci
ą
"drugiej strony".
W pierwszych latach
ż
ycia dziecka bardzo wa
żną
rol
ę
odgrywa
obecno
ść
wzoru identyfikacji seksualnej: dla ch
opca obecno
ść
ojca,
dla dziewczynki obecno
ść
matki. W rozwoju seksualnym dziecka bardzo
wa
ż
na jest akceptacja ca
ej jego osoby, a w tym tak
ż
e jego
p
ciowo
ś
ci. "Poczucie w
asnej m
ę
sko
ś
ci czy kobieco
ś
ci jest
zasadniczym czynnikiem wp
ywaj
ą
cym nie tylko na rozwój
ż
ycia
seksualnego, lecz w ogóle na rozwój zarówno psychiczny jak i nawet
fizyczny cz
owieka". Gdyby nawet tylko jedno z rodziców nie
akceptowa
o w pe
ni seksualno
ś
ci dziecka, spowoduje to zwykle

bokie zachwianie jego identyfikacji seksualnej w
ż
yciu doros
ym.
Tak wi
ę
c bezwarunkowa akceptacja dziecka w jego to
ż
samo
ś
ci p
ciowej
jest pierwsz
ą
, najbardziej pierwotn
ą
form
ą
wychowania seksualnego.
Witaj
ą
c si
ę
z trzyletnim Dawidkiem, synem moich przyjació
,
powiedzia
em kiedy
ś
do niego: "Wygl
ą
dasz jak anio
ek." Moje
stwierdzenie spotka
o si
ę
z jego natychmiastowym protestem: "Ja
jestem ch
opczyk." Ma
e dzieci s
ą
bardzo wra
ż
liwe na akceptacj
ę
swojej p
ciowo
ś
ci. Pewna matka opowiada
a mi, jak
ą
"awantur
ę
" zrobi
jej czteroletni synek, któremu chcia
a w
ożyć
sweterek jego siostry.
Nieakceptacja to
ż
samo
ś
ci p
ciowej dziecka, jest g
ę
bokim zranieniem
dziecka nie tylko w sferze seksualnej, ale w ca
ym jego rozwoju
osobowym.
2. Pierwsza identyfikacja seksualna - przej
ś
cie od matki do ojca
Dziecko w pierwszym okresie swojego
ż
ycia zwi
ą
zane jest przede
wszystkim z matk
ą
. To w

nie od niej czerpie potrzebny mu pokarm,
ciep
o, akceptacj
ę
. W pierwszym okresie
ż
ycia dziecko reaguje
najpierw na obecno
ść
matki. Z czasem "odrywa si
ę
" od niej i
"przechodzi" do ojca. I aczkolwiek dziecko odruchowo lgnie najpierw
do matki, to jednak szuka ono tak
ż
e obecno
ś
ci ojca. Dziecko tym
pewniej odrywa si
ę
od matki, im bardziej czuje si
ę
przez ni
ą
ca
kowicie akceptowane. To w

nie poczucie bezpiecze
ń
stwa w
kontakcie z matk
ą
dodaje mu odwagi w wyj
ś
ciu do ojca. Proces
Strona 3
Augustyn Jozef - Integracja sexualna
odrywania si
ę
od matki i przej
ś
cia do ojca dotyczy zarówno ch
opców
jak i dziewczynek.
"Oderwanie" si
ę
ch
opca od matki i przej
ś
cie do ojca ma
podstawowe znaczenie dla rozwoju jego m
ę
sko
ś
ci. Ojciec jest bowiem
dla ch
opca g
ównym wzorem identyfikacji seksualnej. St
ą
d te
ż
kontakt
ch
opca z ojcem jest tak istotny. Kontakt ojca z dziewczynk
ą
jest
tak
ż
e bardzo wa
ż
ny. Pozytywny stosunek do m
ęż
czyzn w doros
ym
ż
yciu
kobiety rozpoczyna si
ę
w

nie od pozytywnego stosunku do w
asnego
ojca.
Ojcowie swoj
ą
postaw
ą
pe
nej akceptacji winni troszczy
ć
si
ę
o
nawi
ą
zanie serdecznego kontaktu ju
ż
z bardzo ma
ymi dzie
ć
mi. Czuj
ą
c
pe
ną ż
yczliwo
ść
ojca, dziecko tym odwa
ż
niej b
ę
dzie mog
o oderwa
ć
si
ę
od matki, by przej
ść
do niego. Ciep
e i
ż
yczliwe przyj
ę
cie ze strony
matki jak i ojca sprawia, i
ż
dziecko uzyskuje fundament pod pe

identyfikacj
ę
seksualn
ą
. Pozytywne spojrzenie dziecka na swoj
ą
seksualno
ść
mo
ż
e dokona
ć
si
ę
tylko wówczas, kiedy czuje si
ę
ono
bezpiecznie tak w ramionach matki jak i ojca.
Du
żą
trudno
ść
w rozwoju seksualnym mo
ż
e stanowi
ć
nieobecno
ść
ojca w
ż
yciu dziecka. Dziecko wówczas nie ma do kogo przej
ść
. Tak
ż
e
ch
odna czy tym bardziej agresywna postawa ojca sprawia,
ż
e dziecko
boi si
ę
odej
ść
od matki i zbli
żyć
si
ę
do ojca. Nieobecno
ść
ojca lub
te
ż
obecno
ść
budz
ą
ca jedynie l
ę
k powoduje pewne zachwianie
identyfikacji seksualnej zarówno u ch
opca jak i u dziewczynki. U
ch
opca zrodzi si
ę
nieakceptacja w
asnej m
ę
sko
ś
ci, l
ę
k przed byciem
męż
czyzn
ą
, natomiast u dziewczynki zrodzi si
ę
l
ę
k przed m
ęż
czyznami.
Przej
ś
cie dziecka od matki do ojca dokonuje si
ę
w sposób
naturalny i prosty tylko wtedy, kiedy na linii matka - ojciec
istnieje pe
na zgoda, harmonia i mi
ość
. Dziecko nie widzi wówczas
w obojgu rodzicach dwóch ró
ż
nych
ź
róde
mi

ci, ale odkrywa ich jako
jedno
ź
ród
o mi

ci. Ich wzajemna mi
ość
jest dla dziecka jedn
ą
mi

ci
ą
, z której ono czerpie.
Nie tylko nieodpowiednie zachowanie ojca mo
ż
e utrudni
ć
dziecku
przej
ś
cie od matki do ojca. Sama matka swoj
ą
niew

ciw
ą
postaw
ą
mo
ż
e
równie
ż
przeszkadza
ć
dziecku w oderwaniu si
ę
od niej i w przej
ś
ciu
do ojca. Po pierwsze poprzez swoj
ą
matczyn
ą
zaborczo
ść
. Zaborcza
matka, która chce mie
ć
dziecko tylko dla siebie, b
ę
dzie stara
a si
ę
uniemo
ż
liwi
ć
mu odej
ś
cie od siebie.
S
ą
to zwykle kobiety, które nie maj
ą
do
ść
stabilnego i mocnego
oparcia emocjonalnego w m
ęż
u i szukaj
ą
go w

nie w swoim dziecku.
Kobieta maj
ą
ca sk
onno
ś
ci do zaborczo
ś
ci emocjonalnej, po urodzeniu
pierwszego dziecka nara
ż
ona jest na niebezpiecze
ń
stwo zajmowania si
ę
tylko dzieckiem. Niestety nie s
ą
to rzadkie przypadki, i
ż
kobieta -
szczególnie w pocz
ą
tkach macierzy
ń
stwa - mniej interesuje si
ę
swoim
męż
em, a ca
ą
uwag
ę
po
ś
wi
ę
ca dziecku. Taka "mi
ość
" matki do dziecka
jest naznaczona zach
anno
ś
ci
ą
i l
ę
kiem. Taka matka mo
ż
e traktowa
ć
dziecko jak swoj
ą
w
asno
ść
. Nie
ś
wiadoma swojej zach
anno
ś
ci b
ę
dzie
jednocze
ś
nie budowa
ć
w sobie obraz siebie jako idealnej matki, która
wszystko po
ś
wi
ę
ca dla dziecka. Kobieta w rodzinie nie jest najpierw
matk
ą
, ale w

nie
ż
on
ą
. To w

nie bycie dobr
ą ż
on
ą
czyni j
ą
dobr
ą
matk
ą
. Aby mog
a da
ć
silne oparcie emocjonalne dziecku, sama musi
mie
ć
mocne oparcie w swoim m
ęż
u. Kiedy kobieta przyjmuje postaw
ę
zaborczo
ś
ci uczuciowej, wówczas jej dziecko b
ę
dzie obawia
ć
si
ę
odej
ś
cia od niej, by przej
ść
do ojca, poniewa
ż
b
ę
dzie obawia
o si
ę
jej odrzucenia. Dziecko wyczuje,
ż
e oddzielenie od matki b
ę
dzie
wi
ą
za
o si
ę
z odmow
ą
jej mi

ci i bezwarunkowej akceptacji.
Zaborczo
ść
matki wyra
ż
a si
ę
tak
ż
e w tym,
ż
e dziecko jest obdarzane
uczuciem, ale za cen
ę
ca
kowitej uleg

ci i rezygnacji z w
asnych
najg
ę
bszych potrzeb, szczególnie z potrzeby wolno
ś
ci.
Drug
ą
mo
ż
liw
ą
negatywn
ą
postaw
ą
, która utrudnia przej
ś
cie od
matki do ojca, jest brak ciep
a ze strony matki, jej oboj
ę
tno
ść
czy
nawet ch
ód emocjonalny. Dziecko nie b
ę
dzie zainteresowane odkryciem
ojca, kiedy nie jest nasycone mi

ci
ą
matki. G
odne mi

ci
matczynej, nie b
ę
dzie czu
ć
potrzeby szukania ojca.
Szukanie ojca jest szukaniem "
ś
wiata zewn
ę
trznego". Nie czuj
ą
c
si
ę
bezpieczne w ramionach matki, dziecko b
ę
dzie tak
ż
e obawia
ć
si
ę
ś
wiata zewn
ę
trznego. B
ę
dzie ono odruchowo lgn
ąć
tylko do matki,
szukaj
ą
c najpierw jej uczucia. Matka mo
ż
e wówczas nawet dziecko nieco
"popycha
ć
", aby otwiera
o si
ę
na ojca, ale zwykle odbierze ono takie
gesty matki jako jeszcze jeden przejaw jej emocjonalnego ch
odu czy
Strona 4
nawet odrzucenia.
Tylko dziecko nasycone, "nakarmione" uczuciem i akceptacj
ą
matki, czuj
ą
c si
ę
bezpieczne przy niej, b
ę
dzie szuka
ć
tak
ż
e ojca.
Otwarcie kobiety na m
ęż
czyzn
ę
oraz otwarcie m
ęż
czyzny na kobiet
ę
,
które jest istot
ą
integralnie prze
ż
ywanej seksualno
ś
ci, jest wpisane
tak
ż
e w seksualno
ść
dziecka. W tym okresie rozwoju dokonuje si
ę
ono
w szukaniu ojca, po pierwszym oderwaniu si
ę
od matki.
3. Wychowanie dziecka przez samotn
ą
matk
ę
Rodzi si
ę
pytanie, jak wychowywa
ć
dziecko, kiedy nie ma ojca w
rodzinie i matka musi je wychowywa
ć
sama? Jest to zawsze dla dziecka
bardzo bolesne i rani
ą
ce, kiedy jest wychowywane tylko przez jedno
z rodziców. Nieobecno
ść
ojca mo
ż
e sprawia
ć
dziecku du
żą
trudno
ść
w
rozwoju emocjonalno-seksualnym (podobnie - cho
ć
zdarza si
ę
to
rzadziej - jest tak
ż
e wówczas, kiedy dziecko wychowywane jest tylko
przez ojca). Nie jest to jednak sytuacja bez wyj
ś
cia. Uzupe
nienie
nieobecno
ś
ci ojca mo
ż
e dokonywa
ć
si
ę
przez pozarodzinne kontakty
dziecka: z wychowawc
ą
, przyjacielem domu, z kap
anem. W tych
kontaktach dziecko, szczególnie ch
opiec, mo
ż
e szuka
ć
pewnego wzoru
dla w
asnej identyfikacji seksualnej. Potrzeba ta zostaje wówczas
przynajmniej cz
ęś
ciowo zaspokojona. W takiej sytuacji matka winna
tak
ż
e mo
ż
liwie jak najwcze
ś
niej zacz
ąć
rozmawia
ć
z dzieckiem jasno
i otwarcie na temat nieobecno
ś
ci ojca, u
ś
wiadamiaj
ą
c mu ten brak oraz
pomagaj
ą
c mu przezwyci
ężyć
to g
ę
bokie zranienie emocjonalne.
Bardzo du
żą
rol
ę
w
ś
wiadomo
ś
ci i uczuciowo
ś
ci dziecka odgrywa
tak
ż
e sama przyczyna nieobecno
ś
ci ojca. Kiedy ojciec porzuca rodzin
ę
,
zranienie dziecka zwi
ą
zane jest nie tylko z brakiem wzoru
identyfikacji seksualnej, ale przede wszystkim ze
ś
wiadomo
ś
ci
ą
bycia
opuszczonym czy nawet odrzuconym. Dziecko prze
ż
ywa bole
ś
nie sam fakt,
ż
e "mój ojciec" mnie nie chcia
. Fakt bycia niechcianym jest o wiele
trudniejszym do uleczenia wewn
ę
trznego, ni
ż
sam brak wzoru
identyfikacji. Kiedy nieobecno
ść
ojca wynika np. z faktu jego
ś
mierci, wówczas, cho
ć
jest ona tak
ż
e bolesnym do
ś
wiadczeniem, brak
ten nie posiada tak negatywnego wp
ywu na rozwój uczuciowy dziecka.
atwiej jest dziecku pogodzi
ć
si
ę
z brakiem ojca z powodów losowych,
ni
ż
z faktem bycia porzuconym przez niego.
Kobieta wychowuj
ą
ca dziecko samotnie musi okaza
ć
wyj
ą
tkow
ą
si
ę
psychiczn
ą
, musi bowiem przyj
ąć
na siebie podwójn
ą
rol
ę
: ojca i
matki. Jest to zawsze zadanie bardzo trudne. W takim wychowaniu
matczyna akceptacja i serdeczno
ść
winna by
ć
po
ą
czona z pewn
ą
stanowczo
ś
ci
ą
i poczuciem bezpiecze
ń
stwa, jakie zwykle daje ojciec.
Do
ś
wiadczenie pokazuje, i
ż
wiele kobiet dzielnie spe
nia swoje
ż
yciowe zadanie samotnej matki.
4. Pomi
ę
dzy wczesnymi latami dzieci
ń
stwa a okresem dojrzewania
Po pierwszym etapie identyfikacji emocjonalno-seksualnej,
przychodzi okres przej
ś
ciowy, w którym dziecko jest jakby mniej
zainteresowane w
asn
ą
seksualno
ś
ci
ą
. W psychologii mówi si
ę
o tzw.
ukrytej seksualno
ś
ci dziecka. W okresie przej
ś
ciowym jego
zainteresowania seksualne b
ędą
uzale
ż
nione w du
ż
ym stopniu od
prze
ż
ycia pierwszego okresu identyfikacji seksualnej.
Trzeba tak
ż
e uwzgl
ę
dni
ć
fakt,
ż
e dzieci, podobnie jak doro
ś
li,
posiadaj
ą

żną
wra
ż
liwo
ść
seksualn
ą
. Bywaj
ą
dzieci, których
zainteresowania seksualne s
ą
silne i
ż
ywe, podczas gdy inne traktuj
ą
"te sprawy" w sposób oboj
ę
tny lub nawet z pewnym lekcewa
ż
eniem.
"Temperament seksualny" cz
owieka ujawnia si
ę
ju
ż
w pierwszych latach
jego
ż
ycia.
Pomi
ę
dzy wczesnymi latami dzieci
ń
stwa a okresem dojrzewania,
dziecko - cho
ć
nadal posiada pewne zainteresowania seksualne - jest
jednak zwykle bardziej "skierowane do
ś
wiata". Jest bardziej zaj
ę
te
"odkrywaniem
ś
wiata". Najpierw
ś
wiata ludzi. Po przej
ś
ciu od matki
do ojca, dziecko odkrywa innych cz
onków rodziny. Stopniowo wychodzi
z "rodzinnego klanu", aby odkry
ć
tak wa
ż
ny
ś
wiat rówie
ś
ników.
Dokonuje si
ę
to stopniowo, tak
ż
e w zale
ż
no
ś
ci od zwi
ą
zków dziecka z
rodzicami. Od pewnego etapu rozwojowego
ś
rodowisko rówie
ś
ników
okazuje si
ę
by
ć
tak samo wa
ż
ne, a niekiedy nawet wa
ż
niejsze od
ś
rodowiska rodzinnego. Fascynuj
ą
ce jest tak
ż
e dla dziecka odkrycie
Strona 5
Augustyn Jozef - Integracja sexualna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zolka.keep.pl