Linki
- ,,(...)człowiek nigdy nie wyrobi sobie o nikim właściwego pojęcia .Stwarza obraz i kontent.
- Instrukcja.Obslugi.BMW.e90.320i.325i.330i.320d, AAAE-booki i mp3 katolickie ksiazki skany nowe oraz stare
- Inne światy inne drogi Wojciech Giełżyński, E booki, Literatura faktu
- Informacja względem interesu miast - Hugo Kołłątaj PEŁNA WERSJA, E-booki
- Inkwizytor Mark Allen Smith, e-booki, książki, Kryminał, sensacja, thriller
- In Other Words; A Coursebook on Translation - Mona Baker (2001), Angielski, Tłumaczenia, E-booki
- Intymna teoria względności Janusz L. Wiśniewski, E booki, Literatura faktu
- Informatyzacja postępowania sądowego i administracji publicznej PEŁNA WERSJA, E jak E-booki
- Install A New Hard-disk, poradniki, podręczniki i zakazane e-booki
- Installing Slackware Linux, poradniki, podręczniki i zakazane e-booki
- Information Security Handbook, poradniki, podręczniki i zakazane e-booki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mangustowo.htw.pl
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ] B/025: J.Ingram - Płonący Dom JAY INGRAM PŁONĄCY DOM. Odkrywając tajemnice umysłu (The Burning House. Unlocking the Mysteries of the Brain / wyd. orygin.: 1994) Dzięki ich ułomnością tak wiele wiemy o mózgu. Tym wszystkim – znanym tylko z inicjałów – moją książkę poświęcam SPIS TREŚCI: CZĘŚĆ I: ISTOTA SZARA CZĘŚĆ II: JEDNOSTRONNA NIEUWAGA CZĘŚĆ III: HOMUNKULUS file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-ind.htm (1 z 2) [2005-02-12 02:18:13] B/025: J.Ingram - Płonący Dom CZĘŚĆ IV: TWARZE CZĘŚĆ V: PAMIĘĆ CZĘŚĆ VI: MARZENIA SENNE file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-ind.htm (2 z 2) [2005-02-12 02:18:14] file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm / SŁOWO WSTĘPNE Czy pozwolisz, Czytelniku, bym już teraz oszczędził Ci trochę czasu oraz trudu i powiedział, czego nie znajdziesz w tej książce? Nie ma tu prawie nic na temat różnic między mózgami mężczyzn i kobiet, nie znajdziesz w mej pracy żadnych sztuczek pozwalających poprawić pamięć ani słów pocieszenia, że sprawność mózgu nie obniża się wraz z wiekiem. Ponadto nie piszę o tym, gdzie w mózgu znajduje się ośrodek kontrolujący potrzeby seksualne. Chociaż starałem się uniknąć pogoni za sensacją i w związku z tym moje intencje muszą być nieskazitelnie czyste, muszę przyznać (bez najmniejszego wstydu), że lobotomia, Prozac i tłumione wspomnienia występują w tej książce, podobnie jak kończyny fantomowe, opowieść o kobiecie, która myślała, że jej lewa ręka w rzeczywistości należy do kogoś innego, oraz relacja o mężczyźnie, który nie pamięta nic z ostatnich czterdziestu lat swego życia. Naukowcy badający mózg mają na co dzień do czynienia z tego typu historiami – bez nawiązania do nich książka na temat mózgu nie byłaby wyczerpująca, a może i dostatecznie interesująca. Moim zdaniem, żaden opis osoby, która doznała jakiegoś upośledzającego uszkodzenia mózgu, nie będzie jednak pełny, o ile nie zakończy się pytaniem: “Jakie płyną z tego wnioski dla mnie?" Zgadzam się, że rzeczą dziwną i fascynującą jest na przykład to, że rozsądna pod pewnymi względami kobieta może uważać, iż jej sparaliżowana lewa ręka należy do kogoś innego. Ręka ta rzekomo została przyczepiona do ciała pacjentki przez chirurgów ze szpitala, w którym odbywa ona rekonwalescencję po wylewie. Sprowadzenie tej historii do podobnego opisu przypominałoby wędrówkę po głównym korytarzu jakiegoś muzeum i przyglądanie się tylko najbardziej interesującym eksponatom. A przecież taka opowieść wymaga namysłu; przyjrzawszy się jej baczniej – co może wiązać się z potrzebą wyobrażenia sobie, że znalazłeś się w sytuacji tej pacjentki – stwierdzisz, że rozumowanie chorej jest znacznie mniej dziwaczne, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Pewne jej myśli mogłyby pojawić się w Twoim mózgu, innymi słowy, Twój mózg mógłby przyjąć podobny tok rozumowania. Ludzki mózg nie cierpi próżni i jeśli jakaś historia pozostaje nie dokończona lub jakaś zagadka nie rozwiązana, mózg każdego z nas będzie dokładał starań, by temu zaradzić, niezależnie od tego, czy będzie to sensowne. Ustalanie strat, jakie wynikły z jakiegoś uszkodzenia mózgu, to jedna z najczęściej stosowanych metod badania jego funkcjonowania; alternatywne podejście polega na bezpośredniej obserwacji pracy mózgu. Wykorzystuje się zatem techniki, które pozwalają na uzyskanie informacji o mózgu przy zastosowaniu rezonansu magnetycznego lub emisyjnej tomografii pozytonowej (PET). Techniki te dostarczają fascynujących obrazów pracującego mózgu. W file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm (1 z 3) [2005-02-12 02:18:17] file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm momencie gdy piszę te słowa, czasopismo “Naturę" opublikowało serię zdjęć przedstawiających mózgi szachistów. W czasie gdy gracze patrzyli na szachownicę na ekranie komputera, proszono ich o wykonanie serii zadań: począwszy od bardzo łatwego – “Jakiego koloru są poszczególne figury?" – skończywszy na najtrudniejszym – “Czy w następnym ruchu możliwy jest mat?" Gdy badani namyślali się nad odpowiedzią na ostatnie pytanie, wzrost aktywności obserwowano w dwóch obszarach mózgu: w płatach czołowych i w rejonach wzrokowych, położonych w tylnej części mózgu. Ten obraz aktywności w mózgu interpretowano następująco: płaty czołowe zajmują się planowaniem ruchu mającego doprowadzić do mata (wiadomo, że w innych sytuacjach odgrywają one podobną rolę), podczas gdy zadanie rejonów wzrokowych polega na stworzeniu myślowego obrazu tego posunięcia. W tym miejscu konieczne jest jednak pewne zastrzeżenie. Stwierdzenie – dokonane na podstawie obrazów otrzymanych metodą PET – że dane obszary mózgu uaktywniają się, nie pozwala jeszcze na uznanie sprawy za definitywnie rozstrzygniętą. Albowiem dzięki tym obrazom wiemy podobnie dużo o procesach przebiegających w mózgu, co o zdarzeniu na danej ulicy na podstawie satelitarnego zdjęcia świateł miejskich, które zostało zrobione po tej stronie naszej planety, gdzie panuje noc. Wiele rzeczy pozostaje tu nie wyjaśnionych, podobnie jak w przypadku założenia, że istnieje ścisły związek między zmianą w zachowaniu pacjenta, który doznał urazu mózgu, a częścią mózgu, która została uszkodzona. Wniosek, że ta część, która uległa uszkodzeniu, jest odpowiedzialna za konkretne zachowania, nie zawsze musi być prawdziwy. Natomiast prawdą jest zarówno to, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat naukowcy zrewolucjonizowali nasze pojęcia na temat mózgu, jak i to, że są oni wciąż bardzo odlegli od tego, by go całkowicie poznać. W tym sensie badacze mózgu pozostają w sytuacji przypominającej nieco położenie Martina Froshibera, który wpłynąwszy w 1576 roku do Zatoki Froshibera [Zatoka na Ziemi Baffina w arktycznych rejonach wschodniej Kanady; przyp. tłum.] przypuszczał, że znajduje się u wrót “...Morza Zachodniego, prowadzącego do Chin i do Indii Zachodnich". Było to wspaniałe osiągnięcie, a roztaczający się przed oczyma podróżnika krajobraz złożony z gór i lodów okazał się niezwykły, tajemniczy i piękny. Froshiber nie odnalazł jednak Przejścia Północno-Zachodniego, którego poszukiwał. Krajobraz mózgu, który możemy obecnie oglądać dzięki nowym technikom, jest równie cudowny jak ten, który widział Froshiber. Mimo to – podobnie jak wyprawa dawnego zdobywcy – podróż naukowca nie dobiegła końca. Nie wiadomo nawet, jak mógłby wyglądać koniec tej podróży. A jednak właśnie ta niepewność czyni całe przedsięwzięcie jeszcze bardziej atrakcyjnym. Nie należy oczekiwać, że rozwój nowego myślenia o funkcjonowaniu mózgu wyrwie z korzeniami albo też tylko trochę podkoloruje file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm (2 z 3) [2005-02-12 02:18:17] file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm całą dotychczasową wiedzę; wiedza ta ulegnie po prostu modyfikacji. Weźmy, na przykład, wspomnienia. Pomyśl o nich nie jak o małych scenkach, odtwarzanych w Twoim umyśle, ale jak o momentach, w których wiele różnych obszarów mózgu, jakie uległy pobudzeniu w czasie pierwotnego zdarzenia, uaktywnia się ponownie. Uaktywnienie to zachodzi za każdym razem tak samo i jest koordynowane w czasie przez pewien elektryczny rytm, przy czym Twoje odczucie, że przypominasz sobie jakąś wcześniej zapamiętaną scenę, zawdzięczasz wyłącznie temu, iż takie ponowne uaktywnienie się tych wszystkich obszarów następuje jednocześnie. Przyjęcie tej nowej interpretacji zjawisk jest typowe dla zmian zachodzących w rozumieniu mózgu, do których dochodzi w miarę rozwoju badań naukowych. Mózg bywa nazywany najbardziej złożonym elementem wszechświata, ale James, zaprzyjaźniony ze mną stolarz “złota rączka", określił go bardziej trafnie. Staliśmy właśnie obaj na środku mojej kuchni, zmagając się z samym pojęciem mózgu, gdy nagle James przerwał ciszę, mówiąc: “To ci dopiero narząd". file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Plonacy dom - J.Ingram/Plonacy_dom/025-00.htm (3 z 3) [2005-02-12 02:18:17]
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzolka.keep.pl
|